Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
o pikniku" z udziałem bliskich mi osób, które się nigdy ze sobą nie spotkały w takim gronie. Wokół rozpostartej na trawniku serwety trwa pogodna biesiada. Gwar, śmiechy, toasty...I nagle Witold dzwoni obrączką o brzeg kieliszka. Zapada milczenie i wszystkie oczy zwracają się ku niemu. Ale on nie wygłasza toastu. Podnosi się i mówi: "Kochani, już czas." I wszyscy bez słowa wstają w ślad za nim i rozchodzą się parami, pojedyńczo, grupami w różne strony. Macocha z Witoldem, Julek Krzyżewski, Misza z Sierożą i siostrami, Tadzio Majewski...Na serwecie pozostają nakrycia z niedokończonym posiłkiem, przewrócony koszyk, z którego wysypały się owoce, butelka
o pikniku" z udziałem bliskich mi osób, które się nigdy ze sobą nie spotkały w takim gronie. Wokół rozpostartej na trawniku serwety trwa pogodna biesiada. Gwar, śmiechy, toasty...I nagle Witold dzwoni obrączką o brzeg kieliszka. Zapada milczenie i wszystkie oczy zwracają się ku niemu. Ale on nie wygłasza toastu. Podnosi się i mówi: "Kochani, już czas." I wszyscy bez słowa wstają w ślad za nim i rozchodzą się parami, pojedyńczo, grupami w różne strony. Macocha z Witoldem, Julek Krzyżewski, Misza z Sierożą i siostrami, Tadzio Majewski...Na serwecie pozostają nakrycia z niedokończonym posiłkiem, przewrócony koszyk, z którego wysypały się owoce, butelka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego