Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
farsz,
Wołając: "Za mną marsz!"



VI

Gdy wolna była droga,
W ślad za nim szła załoga.
Już byli na polanie,
Wtem z pokrzyw niespodzianie
Wyskoczył stwór kolczasty,
Kolczasty jak te chwasty,
Miał z kolców głowę, brzuch
I stał na kolcach dwóch.

Miał rączki dwie kolczaste
I oczki wyłupiaste,
Ruchliwe, szarobure.
Podskoczył zwinnie w górę,
Siadł wierzchem na pokrzywie
I wreszcie rzekł piskliwie:
"Dyr-fir, chlu-chlu, pli-plaj,
Loj-li, koj-pa, ta-taj."

Rzekł sternik jednoręki:
"Znam słowa te i dźwięki.
To gwara krasnoludków
Z morskiego szczepu Utków,
Ten szczep miał przeszłość sławną,
Lecz już wyginął dawno,
Zostali tylko dwaj
farsz,<br>Wołając: "Za mną marsz!"<br><br><br><br>VI<br><br>Gdy wolna była droga,<br>W ślad za nim szła załoga.<br>Już byli na polanie,<br>Wtem z pokrzyw niespodzianie<br>Wyskoczył stwór kolczasty,<br>Kolczasty jak te chwasty,<br>Miał z kolców głowę, brzuch<br>I stał na kolcach dwóch.<br><br>Miał rączki dwie kolczaste<br>I oczki wyłupiaste,<br>Ruchliwe, szarobure.<br>Podskoczył zwinnie w górę,<br>Siadł wierzchem na pokrzywie<br>I wreszcie rzekł piskliwie:<br>"&lt;orig&gt;Dyr-fir, chlu-chlu, pli-plaj,<br>Loj-li, koj-pa, ta-taj.&lt;/&gt;"<br><br>Rzekł sternik jednoręki:<br>"Znam słowa te i dźwięki.<br>To gwara krasnoludków<br>Z morskiego szczepu Utków,<br>Ten szczep miał przeszłość sławną,<br>Lecz już wyginął dawno,<br>Zostali tylko dwaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego