w wielu sprawach - na przykład w opiece zdrowotnej, dostępie do kultury, oświacie - kombinat jeśli nie zawalał, to przynajmniej nie pomagał. A mógłby. No i właśnie propozycje tej pomocy zajmowały w raporcie znaczną część.<br>Dyrektor przeczytał dokument i wezwał mnie do siebie. Obok siedział przewodniczący Rady Zakładowej. <br>- Ciekawie pan to napisał. Pojeździł pan sobie przynajmniej, trochę benzynki się wypaliło, ale zobaczył pan jak to tu sobie żyjemy. No to teraz, skoro już się pan redaktor zabawił, to proszę zrobić tak, jak panu poleciłem - wziąć ubiegłoroczne sprawozdanie, przepisać, uaktualnić jeśli chodzi o daty, podpisać i przynieść mi jutro rano. A to - wziął mój