Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Bolesławskie Zeszyty Historyczne
Nr: 6
Miejsce wydania: Bolesław
Rok: 1997
szlachetność. Gdy po latach czterdziestu miałem sposobność zbliżyć się do niej i poznać ją osobiście, zachowała młodzieńczą żywość duszy i niesłabnącą wrażliwość na piękno. Mimo coraz trudniejszych warunków życia 90 zł. nauczycielskiej emerytury) pełna była pogody i niezmordowanie twórcza - wyruszając w coraz to nowe okolice na połów malarskich tematów: Czaple, Poręba Dzierżna, Ogrodzieniec, Kraków, nawet Wrocław, Jelenia Góra.
Na ostatnią wyprawę do Sienicza, zakończoną niespodziewanie dla wszystkich tragicznym wypadkiem, wyciągnęła ją charakterystyczna postać kobiety w ludowym stroju, spotkana przypadkiem w mieście. było to w końcu września 1955 roku.
Złota Polska jesień i wieś pociągały ją zawsze swoim urokiem. Ile prześlicznych krajobrazów
szlachetność. Gdy po latach czterdziestu miałem sposobność zbliżyć się do niej i poznać ją osobiście, zachowała młodzieńczą żywość duszy i niesłabnącą wrażliwość na piękno. Mimo coraz trudniejszych warunków życia 90 zł. nauczycielskiej emerytury) pełna była pogody i niezmordowanie twórcza - wyruszając w coraz to nowe okolice na połów malarskich tematów: Czaple, Poręba Dzierżna, Ogrodzieniec, Kraków, nawet Wrocław, Jelenia Góra.<br>Na ostatnią wyprawę do Sienicza, zakończoną niespodziewanie dla wszystkich tragicznym wypadkiem, wyciągnęła ją charakterystyczna postać kobiety w ludowym stroju, spotkana przypadkiem w mieście. było to w końcu września 1955 roku.<br>Złota Polska jesień i wieś pociągały ją zawsze swoim urokiem. Ile prześlicznych krajobrazów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego