mężczyzna roześmiał się, zawołał z drugiego chodnika:<br>- Fela, ty chłopakowi głowy nie zawracaj. Jemu trzeba ładniejszej dziewczynki...<br>Wtedy Pawełek zrozumiał, że zaczepiła go prostytutka. Słyszał od kolegów opowieści o prostytutkach. Bał się ich. Poczuł wstyd i uciekł od grubej kobiety. Ale później, gdy ją spotykał, kłaniał się grzecznie gimnazjalną czapką. Prostytutka kiwała głową z pogodnym, wyrozumiałym uśmiechem. Już nigdy więcej nie nagabywała Pawełka. Po klęsce wojennej we wrześniu roku <page nr=44> 1939 zniknęła na jakiś czas, lecz później znów się pojawiła, jeszcze bardziej okazała, ogromna, w sutej spódnicy do kostek, z pękiem kluczy w ręku, które podzwaniały tak samo dźwięcznie jak w dawnej