Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 24/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
pojechał prosto. Autobus wtoczył się na teren posesji i uderzył w znajdujący się na jej terenie budynek - powiedział nam wczoraj Janusz Kuchna z wydziału ruchu drogowego Komendy Rejonowej Policji w Gliwicach.

Uderzył prosto w blok

- Autobus jechał coraz szybciej i szybciej - Malwina W. szła przed godz. 8.00 do szkoły. Przechodziła koło budynku, w który uderzył czerwoniak. - Wjechał prosto w blok. Kierowca głowę opuścił na kierowcę, jakby usnął. Z autobusu wybiegli ludzie, zaczęli płakać. Jedna dziewczyna miała całą twarz zakrwawioną, ukryła ją w dłoniach. Krzyczała: "Dzwońcie po pomoc, dzwońcie po pomoc!". Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia. Kierowcę autobusu i dwóch
pojechał prosto. Autobus wtoczył się na teren posesji i uderzył w znajdujący się na jej terenie budynek - powiedział nam wczoraj Janusz Kuchna z wydziału ruchu drogowego Komendy Rejonowej Policji w Gliwicach.<br><br>&lt;tit&gt;Uderzył prosto w blok&lt;/&gt;<br><br>- Autobus jechał coraz szybciej i szybciej - Malwina W. szła przed godz. 8.00 do szkoły. Przechodziła koło budynku, w który uderzył &lt;orig&gt;czerwoniak&lt;/&gt;. - Wjechał prosto w blok. Kierowca głowę opuścił na kierowcę, jakby usnął. Z autobusu wybiegli ludzie, zaczęli płakać. Jedna dziewczyna miała całą twarz zakrwawioną, ukryła ją w dłoniach. Krzyczała: "Dzwońcie po pomoc, dzwońcie po pomoc!". Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia. Kierowcę autobusu i dwóch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego