Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Komentatorzy nie wykluczają rozpadu tej organizacji.
(AFP) OPRAC. S.P.
Rozmowa ze Stanisławem Cioskiem, doradcą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego
Bezkrwawa rewolucja
Rz: Czy decyzje, które zapadły wczoraj przy kijowskim okrągłym stole, można nazwać ukraińską mapą drogową?
Stanisław Ciosek: Mapa drogowa nie bardzo się udała, więc może nie powinniśmy używać tego określenia. Przełom już był i na pewno dojdzie do jeszcze kilku kolejnych. To, co się dzieje na Ukrainie, jest pewnym procesem. Wszyscy - mediatorzy, sąsiedzi, a przede wszystkim sami Ukraińcy - chcielibyśmy rozwiązać kryzys bez rozlewu krwi i przy zastosowaniu cywilizowanych norm i reguł prawa.
- Czy wczorajszy dzień przybliżył takie rozwiązanie?
- Oczywiście. Strony zgodziły
(AFP) OPRAC. S.P.
Rozmowa ze Stanisławem Cioskiem, doradcą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego
Bezkrwawa rewolucja
Rz: Czy decyzje, które zapadły wczoraj przy kijowskim okrągłym stole, można nazwać ukraińską mapą drogową?
Stanisław Ciosek: Mapa drogowa nie bardzo się udała, więc może nie powinniśmy używać tego określenia. Przełom już był i na pewno dojdzie do jeszcze kilku kolejnych. To, co się dzieje na Ukrainie, jest pewnym procesem. Wszyscy - mediatorzy, sąsiedzi, a przede wszystkim sami Ukraińcy - chcielibyśmy rozwiązać kryzys bez rozlewu krwi i przy zastosowaniu cywilizowanych norm i reguł prawa.
- Czy wczorajszy dzień przybliżył takie rozwiązanie?
- Oczywiście. Strony zgodziły
Komentatorzy nie wykluczają rozpadu tej organizacji. <br><au>(AFP) OPRAC. S.P.</></><br><br><div type="convers" sex="m"><br><br><tit>Rozmowa ze Stanisławem Cioskiem, doradcą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego</><br><br><tit>Bezkrwawa rewolucja</><br><br><who1>Rz: Czy decyzje, które zapadły wczoraj przy kijowskim okrągłym stole, można nazwać ukraińską mapą drogową?</><br><br><who2>Stanisław Ciosek: Mapa drogowa nie bardzo się udała, więc może nie powinniśmy używać tego określenia. Przełom już był i na pewno dojdzie do jeszcze kilku kolejnych. To, co się dzieje na Ukrainie, jest pewnym procesem. Wszyscy - mediatorzy, sąsiedzi, a przede wszystkim sami Ukraińcy - chcielibyśmy rozwiązać kryzys bez rozlewu krwi i przy zastosowaniu cywilizowanych norm i reguł prawa.</><br><br><who1>- Czy wczorajszy dzień przybliżył takie rozwiązanie?</><br><br><who2>- Oczywiście. Strony zgodziły
