Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
sobie szkoły we dwoje.
Ale tamci byli jedynie statystami. Potrzeba ich obecności istniała dla mnie o tyle tylko, o ile miała to być szkoła z typową dla niej liczbą mniej lub bardziej rozwrzeszczanych dzieci.
Widzę ją - jakby to było niedawno - spokojną i powściągliwą w dziecinnych swawolach, ale aktywną w nauce. Przerastała nas wszystkich swoją powagą, opanowaniem i pilnością. Można ją było posądzać zarówno o kompleksy, jak i o wyniosłość, dopatrywać się w niej buntu, gdy tymczasem była nastawiona pojednawczo.
Być może broniła się w ten sposób przed obcym jej i nie zawsze przyjaznym otoczeniem rówieśników. Nie brakowało przecież takich, którzy jawnie
sobie szkoły we dwoje.<br>Ale tamci byli jedynie statystami. Potrzeba ich obecności istniała dla mnie o tyle tylko, o ile miała to być szkoła z typową dla niej liczbą mniej lub bardziej rozwrzeszczanych dzieci.<br>Widzę ją - jakby to było niedawno - spokojną i powściągliwą w dziecinnych swawolach, ale aktywną w nauce. Przerastała nas wszystkich swoją powagą, opanowaniem i pilnością. Można ją było posądzać zarówno o kompleksy, jak i o wyniosłość, dopatrywać się w niej buntu, gdy tymczasem była nastawiona pojednawczo.<br>Być może broniła się w ten sposób przed obcym jej i nie zawsze przyjaznym otoczeniem rówieśników. Nie brakowało przecież takich, którzy jawnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego