dużą ilość związków azotowych, co powoduje wypalenie listowia i zniszczenie drzew, na których zakłada kolonie. W województwie lubuskim liczba tych ptaków spadła z 931 par lęgowych w 2003 roku do 752 w roku ubiegłym. <br> <br> Eskadry żarłocznych ptaków trzebią ryby w lubuskich i wielkopolskich stawach. Hodowcy i rybacy żądają ptasich głów. Przyrodnicy uważają, że byłaby to katastrofa. Także dla hodowców. <br> <br>Zdzisław Banaszak z podkrośnieńskiego gospodarstwa rybackiego szacuje straty spowodowane przez ptaki, przede wszystkim kormorany, na dziesiątki tysięcy złotych. Tak jak inni hodowcy nie ukrywa, że jest zwolennikiem odstrzału latających pasożytów. Tylko czaple wyjadają mu ze stawów 34 tony ryb. <br>- Jednak to tylko