Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
Wszystko z białego marmuru.
- Chcę - podjął Avallac'h, zatrzymując się i wskazując dłonią - by to przetrwało. Nawet gdy my odejdziemy, gdy cały ten kontynent i cały ten świat znajdzie się pod milową warstwą lodu i śniegu, Tir n B‚a Arainne przetrwa. Odejdziemy stąd, ale kiedyś tu powrócimy. My, elfy. Przyrzeka nam to Aen Ithlinnespeath, proroctwo Ithlinne Aegli aep Aevenien.
- Wy naprawdę w nią wierzycie? W tę wieszczbę? Aż tak głęboki jest wasz fatalizm?
- Wszystko - elf nie patrzył na niego, lecz na marmurowe kolumny pokryte delikatną jak pajęczyna płaskorzeźbą - zostało przewidziane i wyprorokowane. Wasze przybycie na kontynent, wojny, przelew elfiej i
Wszystko z białego marmuru. <br>- Chcę - podjął Avallac'h, zatrzymując się i wskazując dłonią - by to przetrwało. Nawet gdy my odejdziemy, gdy cały ten kontynent i cały ten świat znajdzie się pod milową warstwą lodu i śniegu, Tir n B&#130;a Arainne przetrwa. Odejdziemy stąd, ale kiedyś tu powrócimy. My, elfy. Przyrzeka nam to Aen Ithlinnespeath, proroctwo Ithlinne Aegli aep Aevenien.<br>- Wy naprawdę w nią wierzycie? W tę wieszczbę? Aż tak głęboki jest wasz fatalizm? <br>- Wszystko - elf nie patrzył na niego, lecz na marmurowe kolumny pokryte delikatną jak pajęczyna płaskorzeźbą - zostało przewidziane i wyprorokowane. Wasze przybycie na kontynent, wojny, przelew elfiej i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego