się do pomyłki? Że nie...<br>To sprawy dorosłych, mądrych ludzi, Dominiko - karci <br>się w duchu. - Nic ci do nich. Mądrych? - buntuje <br>się zaraz. - Wcale nie, skoro nie umieli... Takie <br>to łatwe, myślisz? - zdaje się słyszeć głos <br>dziadka. Niełatwe. Mama jest zagubiona. I ojciec. I ona...<br>- Nigdy nie będę udawać niczego. - Przyrzeka <br>to sobie, dziadkowi, wodzie?<br>Dlaczego babka zawsze udaje?<br>- Zechciej trochę ją zrozumieć - prosi drugi, <br>dziesiąty raz Joachim Pażych.<br>Zechce?<br>Reasumując...<br>Hamak w ogrodzie proboszcza, intrygujący przedmiot, co miał <br>być symbolem wyzwania rzuconego przez babkę opinii publicznej. <br>Że wszystko może. Nawet to... Lewa ręka Adama, tak często <br>w nocy zdrętwiała, którą