Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
bardzo szeroko cholewami (XVIII w.), w ręku dubeltówka najgorszego systemu. Właśnie nabija, zwrócony prawym tyłobokiem do widowni. Czerwone zachodzące słońce z lewej strony. Niebo pokryte fantastycznymi chmurami
KURKA
z łagodnym wyrzutem
No - może trochę prędzej.
EDGAR
kończąc nabijać
Dobrze - zaraz, zaraz.
składa się i celuje do niej - pauza
Nie mogę. Psiakrew!

Opuszcza strzelbę
KURKA
jak wyżej
Męczysz mnie i siebie niepotrzebnie. Wszystko już było zdecydowane. Miałam wrażenie, że nareszcie po długich mękach porozumieliśmy się. I teraz znowu to wahanie. Bądźże mężczyzną. No - celuj prędzej!
EDGAR
podnosząc strzelbę
Nie zastanowiłem się nad jedną rzeczą - no, ale wszystko jedno.
składa się i celuje
bardzo szeroko cholewami (XVIII w.), w ręku dubeltówka najgorszego systemu. Właśnie nabija, zwrócony prawym tyłobokiem do widowni. Czerwone zachodzące słońce z lewej strony. Niebo pokryte fantastycznymi chmurami<br> KURKA<br> z łagodnym wyrzutem<br>No - może trochę prędzej.<br> EDGAR<br> kończąc nabijać<br>Dobrze - zaraz, zaraz.<br> składa się i celuje do niej - pauza<br>Nie mogę. Psiakrew!<br>&lt;page nr=70&gt;<br> Opuszcza strzelbę<br> KURKA<br> jak wyżej<br>Męczysz mnie i siebie niepotrzebnie. Wszystko już było zdecydowane. Miałam wrażenie, że nareszcie po długich mękach porozumieliśmy się. I teraz znowu to wahanie. Bądźże mężczyzną. No - celuj prędzej!<br> EDGAR<br> podnosząc strzelbę<br>Nie zastanowiłem się nad jedną rzeczą - no, ale wszystko jedno.<br> składa się i celuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego