opady śniegu, wiatr halny - bardzo utrudniała w minionym tygodniu zarówno turystykę jak i uprawianie narciarstwa w Tatrach. Warunki zmieniały się diametralnie prawie co dzień, więc trudno było zaplanować bezpieczne wyjście w wyższe partie gór.<br>3 marca, wykorzystując krótką poprawę pogody, ratownicy podjęli po raz kolejny próbę odnalezienia trójki turystów z Pułtuska. Pięciu ratowników zostało wywiezionych śmigłowcem w rejon Zmarzłego Stawu, skąd rozpoczęli przeszukiwanie Zawratowego Żlebu. Po wyjściu na Zawrat sprawdzano lawiniska, które po raz kolejny pojawiły się na stokach Małego Koziego Wierchu, Zawratu, Świnicy, Walentkowego i Gładkiego Wierchu. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Wciąż dosypujący śnieg, silny wiatr zawiewający wszystkie nierówności, lawiny