Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
podziemnej fauny, naukowca, który jeszcze przed kilkoma minutami był groźnym Marsjaninem i budził w nich strach. Profesor przeszedł już całą kawiarenkę, a gdy znalazł się za furtką, obejrzał się i z uśmiechem skinął ręką.
Paragon odpowiedział mu skinieniem.
- Niech to gęś kopnie - rzekł z goryczą. - Mamy cholernego pecha do naukowców.

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY

1
Jola została sama. Przed nią widniało wąskie i niskie wejście do podziemnego korytarza. Gdy Perełka znikł wśród zalegających zbocze jałowców i głogów, pani inspektor zawahała się: "A może zawołać go i odradzić ryzykowną wyprawę?" Wnet jednak doszła do przekonania, że byłoby to po prostu tchórzostwem. "Na obiad prawdopodobnie
podziemnej fauny, naukowca, który jeszcze przed kilkoma minutami był groźnym Marsjaninem i budził w nich strach. Profesor przeszedł już całą kawiarenkę, a gdy znalazł się za furtką, obejrzał się i z uśmiechem skinął ręką.<br>Paragon odpowiedział mu skinieniem.<br> - Niech to gęś kopnie - rzekł z goryczą. - Mamy cholernego pecha do naukowców.<br><br> &lt;page nr=214&gt; ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY<br><br> 1<br>Jola została sama. Przed nią widniało wąskie i niskie wejście do podziemnego korytarza. Gdy Perełka znikł wśród zalegających zbocze jałowców i głogów, pani inspektor zawahała się: "A może zawołać go i odradzić ryzykowną wyprawę?" Wnet jednak doszła do przekonania, że byłoby to po prostu tchórzostwem. "Na obiad prawdopodobnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego