Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
w sławie.
Terey uspokoił go, że sprawie został nadany bieg, na przyjazną parafę ambasadora można liczyć, więc tylko jeszcze trochę cierpliwości, zanim nadejdzie decyzja z kraju i ustalą najdogodniejsze terminy, bo trzeba przetransportować kilkadziesiąt płócien, salon wystawowy musi być wolny, druk zaproszeń i katalogu, wszystko to wymaga czasu i synchronizacji.
Radca dosłyszał oddech ulgi, widział malarza, jak spogląda w ziemię ze słuchawką przy uchu, czubkiem sandała rysuje kreski na zakurzonym dywanie kawiarni.
- Ma pan nowe zmartwienie? - zapytał ostrożnie. - Może pan wpadnie... Nie, nie dziś, za dwa dni będę miał więcej czasu.
Bał się, że dojdzie go jak uderzenie w dzwon alarmowy
w sławie.<br>Terey uspokoił go, że sprawie został nadany bieg, na przyjazną parafę ambasadora można liczyć, więc tylko jeszcze trochę cierpliwości, zanim nadejdzie decyzja z kraju i ustalą najdogodniejsze terminy, bo trzeba przetransportować kilkadziesiąt płócien, salon wystawowy musi być wolny, druk zaproszeń i katalogu, wszystko to wymaga czasu i synchronizacji.<br>Radca dosłyszał oddech ulgi, widział malarza, jak spogląda w ziemię ze słuchawką przy uchu, czubkiem sandała rysuje kreski na zakurzonym dywanie kawiarni.<br>- Ma pan nowe zmartwienie? - zapytał ostrożnie. - Może pan wpadnie... Nie, nie dziś, za dwa dni będę miał więcej czasu.<br>Bał się, że dojdzie go jak uderzenie w dzwon alarmowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego