Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
naraziło ich na niebezpieczeństwo. Niedyskretny partner traci wiarygodność.
Sprawa ma posmak polityczny. Powinna się nią zająć delegatura Urzędu Ochrony Państwa w L. Jej rzecznik prasowy na ten temat nie ma nic do powiedzenia. Oficjalnie nikt się nie zwrócił do UOP z prośbą o pomoc prawną w tej sprawie.
Przewodniczący Józefowskiej Rady Miejskiej zapewnia, że żadna z umieszczonych w konfidenckim wykazie osób nie pełni funkcji publicznej. A gdyby pełniła?
Niezależnie od prawnych aspektów tej sprawy nasuwa się pytanie: czy rzeczywiście współpraca z milicją (policją) w sprawach kryminalnych to hańba? Na całym świecie policja korzysta z usług tajnych współpracowników. Bez tego sprawcy wielu zbrodni
naraziło ich na niebezpieczeństwo. Niedyskretny partner traci wiarygodność.<br>Sprawa ma posmak polityczny. Powinna się nią zająć delegatura Urzędu Ochrony Państwa w L. Jej rzecznik prasowy na ten temat nie ma nic do powiedzenia. Oficjalnie nikt się nie zwrócił do UOP z prośbą o pomoc prawną w tej sprawie.<br>Przewodniczący Józefowskiej Rady Miejskiej zapewnia, że żadna z umieszczonych w konfidenckim wykazie osób nie pełni funkcji publicznej. A gdyby pełniła?<br>Niezależnie od prawnych aspektów tej sprawy nasuwa się pytanie: czy rzeczywiście współpraca z milicją (policją) w sprawach kryminalnych to hańba? Na całym świecie policja korzysta z usług tajnych współpracowników. Bez tego sprawcy wielu zbrodni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego