Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Adwokat i róże. Premiera Dwu teatrów wzbudziła wielkie zainteresowanie, zaczęły się polemiki o sens realizmu w sztuce, było głośno. Pan Jerzy pykał fajeczkę, kiwał głową i od czasu do czasu cedził przez zęby "taak". Kiedy winszowaliśmy mu sukcesu, uśmiechał się i powtarzał swoje "taak". Rzadko pozwalał sobie na dłuższą wypowiedź. Raz tylko, kiedy odwiedziłem go już w Zegrzynku w jakiejś tam sprawie, podał mi kawę i rozgadał się. Mówił o Zegrzynku, miejscu, gdzie się urodził, i że spełniły się jego marzenia o powrocie do rodzinnego domu. Wypowiadał słowa powoli, namyślając się nad każdym zdaniem. Wtedy to odbywały się w Teatrze Słowackiego
Adwokat i róże. Premiera Dwu teatrów wzbudziła wielkie zainteresowanie, zaczęły się polemiki o sens realizmu w sztuce, było głośno. Pan Jerzy pykał fajeczkę, kiwał głową i od czasu do czasu cedził przez zęby "taak". Kiedy winszowaliśmy mu sukcesu, uśmiechał się i powtarzał swoje "taak". Rzadko pozwalał sobie na dłuższą wypowiedź. Raz tylko, kiedy odwiedziłem go już w Zegrzynku w jakiejś tam sprawie, podał mi kawę i rozgadał się. Mówił o Zegrzynku, miejscu, gdzie się urodził, i że spełniły się jego marzenia o powrocie do rodzinnego domu. Wypowiadał słowa powoli, namyślając się nad każdym zdaniem. Wtedy to odbywały się w Teatrze Słowackiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego