Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.06 (31)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
czynami".
Z tej rozmowy wyrasta nam obraz Ronalda Reagana jako niemal spiżowego bohatera. Tymczasem wielu współpracowników prezydenta podkreśla, że Reagan był bardzo dowcipny i przy każdej okazji sypał żartami jak z rękawa. Czy pan też go tak zapamiętał?
- Oczywiście. Gdy codziennie w Białym Domu zmagaliśmy się ze stresem i zmęczeniem, Reagan doskonale rozładowywal atmosferę i kiedy wszyscy padali już na nos, opowiadał kawały.
Pamięta pan jakieś jego dowcipy z tego okresu?
- Tak. Na przykład opowieść o rodzicach, którzy mieli dwóch bliźniaków. Chłopcy mieli całkowicie różne charaktery - jeden był skrajnym pesymistą, a drugi absolutnym optymistą. Aby temu zaradzić, rodzice zaprowadzili dzieci do
czynami".&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Z tej rozmowy wyrasta nam obraz Ronalda Reagana jako niemal spiżowego bohatera. Tymczasem wielu współpracowników prezydenta podkreśla, że Reagan był bardzo dowcipny i przy każdej okazji sypał żartami jak z rękawa. Czy pan też go tak zapamiętał?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;- Oczywiście. Gdy codziennie w Białym Domu zmagaliśmy się ze stresem i zmęczeniem, Reagan doskonale rozładowywal atmosferę i kiedy wszyscy padali już na nos, opowiadał kawały.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Pamięta pan jakieś jego dowcipy z tego okresu?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;- Tak. Na przykład opowieść o rodzicach, którzy mieli dwóch bliźniaków. Chłopcy mieli całkowicie różne charaktery - jeden był skrajnym pesymistą, a drugi absolutnym optymistą. Aby temu zaradzić, rodzice zaprowadzili dzieci do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego