Typ tekstu: Książka
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
odległym. Nie lubiłem ich, ale miałem poczucie zupełnego komfortu, normalności. Od moich kolegów różnił mnie stosunek do Kościoła, ale też wielki zwrot ku religijności nastąpił w Polsce dopiero w latach siedemdziesiątych.
- Po lekcjach twoi koledzy szli na religię. A ty?
W ogóle nie było tego tematu. Nie odczuwałem śladu nietolerancji.

Rozdział 4 PAŹDZIERNIK
- Wróćmy do Października 1956. Czym on dla was był? Kiedy mówię rok 1956 - co wam się przypomina?
Pamiętam dowcip, który wtedy usłyszałem i z którego nic nie zrozumiałem. "Przychodzi Żyd do rabina. Mówi, słuchaj, rebe, są jacyś dogmatycy, rewizjoniści - ja nic z tego nie rozumiem. Wytłumacz mi, jaka
odległym. Nie lubiłem ich, ale miałem poczucie zupełnego komfortu, normalności. Od moich kolegów różnił mnie stosunek do Kościoła, ale też wielki zwrot ku religijności nastąpił w Polsce dopiero w latach siedemdziesiątych.&lt;/&gt;<br>- &lt;who2&gt;Po lekcjach twoi koledzy szli na religię. A ty?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;W ogóle nie było tego tematu. Nie odczuwałem śladu nietolerancji.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Rozdział 4 &lt;tit1&gt;PAŹDZIERNIK&lt;/&gt;<br>- &lt;who2&gt;Wróćmy do Października 1956. Czym on dla was był? Kiedy mówię rok 1956 - co wam się przypomina?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Pamiętam dowcip, który wtedy usłyszałem i z którego nic nie zrozumiałem. "Przychodzi Żyd do rabina. Mówi, słuchaj, &lt;foreign&gt;rebe&lt;/&gt;, są jacyś dogmatycy, rewizjoniści - ja nic z tego nie rozumiem. Wytłumacz mi, jaka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego