Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a polityka bardziej ich łączy niż dzieli. Rozmawiają o niej, spierają się. W ten sposób bardzo sobie pomagają, ale ich życie to nie tylko polityka. To przede wszystkim oni sami. Normalnie (chyba że jest kampania, bo wtedy wszystko staje na głowie) Renata stara się jak najwięcej czasu spędzić z Bartkiem. Rozmawiają, grają w piłkę, jeżdżą na rowerze. Gdy są daleko od siebie
- rozmawiają przez telefon, przesyłają faksem rebusy czy śmieszne rysunki.
- Gdy dwa lata temu zdecydowałam się ponownie kandydować do Sejmu, spytałam 8-letniego syna, czy się zgadza. Po czterech latach mego posłowania wiedział, że wiąże się to z moimi wyjazdami
a polityka bardziej ich łączy niż dzieli. Rozmawiają o niej, spierają się. W ten sposób bardzo sobie pomagają, ale ich życie to nie tylko polityka. To przede wszystkim oni sami. Normalnie (chyba że jest kampania, bo wtedy wszystko staje na głowie) Renata stara się jak najwięcej czasu spędzić z Bartkiem. Rozmawiają, grają w piłkę, jeżdżą na rowerze. Gdy są daleko od siebie <br>- rozmawiają przez telefon, przesyłają faksem rebusy czy śmieszne rysunki. <br>- Gdy dwa lata temu zdecydowałam się ponownie kandydować do Sejmu, spytałam 8-letniego syna, czy się zgadza. Po czterech latach mego posłowania wiedział, że wiąże się to z moimi wyjazdami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego