Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
nie błaznuj!'' -
I rzuca strzępy modrej ciszy
Na księżycowy znój czy praznój...

"Jam ten - powiada - co mgłą dyszy
I wie, że Bóg to - łza i zamieć!'' -
I rzuca strzępy złotej ciszy
Na księżycową miedź czy pramiedź...

Pełno tam - dolin, wzgórz, bajorów,
Modrych rozwiśleń i udniestrzeń,
I niby scena bez aktorów,
Rozpacza pusta w świetle przestrzeń.

I szepce Srebroń w dal znikomą:
"Nie samym światłem mrok się żywi -
Wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi,
Lecz po co srebrnieć? - Nie wiadomo...

Nim śmierć w źdźbło mroku przeistoczy
pomysł mych łez - i zarys ducha -
Niech mi gwiazdami spyla oczy
Nicości złota rozsypucha!'' -

I gdy tak mówi - nicość
nie błaznuj!'' -<br>I rzuca strzępy modrej ciszy<br>Na księżycowy znój czy praznój...<br><br>"Jam ten - powiada - co mgłą dyszy<br>I wie, że Bóg to - łza i zamieć!'' -<br>I rzuca strzępy złotej ciszy<br>Na księżycową miedź czy pramiedź...<br><br>Pełno tam - dolin, wzgórz, bajorów,<br>Modrych rozwiśleń i udniestrzeń,<br>I niby scena bez aktorów,<br>Rozpacza pusta w świetle przestrzeń.<br><br>I szepce Srebroń w dal znikomą:<br>"Nie samym światłem mrok się żywi -<br>Wszyscy jesteśmy nieszczęśliwi,<br>Lecz po co srebrnieć? - Nie wiadomo...<br><br>Nim śmierć w źdźbło mroku przeistoczy<br>pomysł mych łez - i zarys ducha -<br>Niech mi gwiazdami spyla oczy<br>Nicości złota rozsypucha!'' -<br><br>I gdy tak mówi - nicość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego