Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
Edwarda czy próbę przytulenia się do mnie.
Miał cały system dojść do mnie, pozwalający ominąć, jak zarazę, mojego męża. Wolał zawsze wskoczyć wysoko i iść do mnie po półkach z książkami niż przejść obok niego. Kot stał się moim cieniem, zawsze siedział przy mnie, leżał przy mnie. Kiedy krzyczałam na Rubla, psa przygarniętego podczas którychś wakacji, Kuba wyrastał spod ziemi i uderzał go łapą "w twarz", żeby mi pomóc i podkreślić, że mam rację. Rubel zresztą całkowicie respektował jego wyższość, z pokorą mrużył oczy, opuszczał głowę i pozwalał się karcić, mimo że na co dzień był postrachem okolicznych kotów. Kiedy w
Edwarda czy próbę przytulenia się do mnie.<br>Miał cały system dojść do mnie, pozwalający ominąć, jak zarazę, mojego męża. Wolał zawsze wskoczyć wysoko i iść do mnie po półkach z książkami niż przejść obok niego. Kot stał się moim cieniem, zawsze siedział przy mnie, leżał przy mnie. Kiedy krzyczałam na Rubla, psa przygarniętego podczas którychś wakacji, Kuba wyrastał spod ziemi i uderzał go łapą "w twarz", żeby mi pomóc i podkreślić, że mam rację. Rubel zresztą całkowicie respektował jego wyższość, z pokorą mrużył oczy, opuszczał głowę i pozwalał się karcić, mimo że na co dzień był postrachem okolicznych kotów. Kiedy w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego