Właśnie wymyśliłaś sobie, że spędzicie spokojny wieczór w domu przed telewizorem, tylko we dwoje, wtuleni w siebie, a on w tajemnicy przed tobą zamówił stolik w nowo otwartej restauracji i kupił bilety do kina. Zamiast potraktować to jako uroczą niespodziankę, robisz mu awanturę, że tego z tobą nie skonsultował.<br>• Rutyna. Zwana też mordercą miłości. Kiedy minął już wam szaleńczy stan zakochania, przestajecie się starać, aby być atrakcyjnymi dla siebie nawzajem. Dopada was syndrom ciepłych kapci. Kolejne błędne kółeczko w machinie wzajemnych pretensji: chciałabyś, żeby on był bardziej spontaniczny i więcej czasu i uwagi poświęcał waszym relacjom, on chce, żebyś ty