Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
w przesłaniających wszystko kłębach gorącej pary - w wyśniony pradawnym koszmarem Zamek.
Spikowali na Wieżę Hassana, wielki paluch czarnej budowli wskazujący środek Żabiego Pola. Poziome słupy światła, bijące z wieży na wszystkie strony przez mniejsze i większe okna oraz inne otwory, czyniły z niej filar jakiejś na pół materialnej drabiny jasności. Rydwan wleciał w jeden z najwyższych jej szczebli, wyhamował i osiadł miękko na wysuniętej w przepaść szczęce tarasu.
- Jesteśmy - rzekł dżinn. - Mam czekać, czy mogę już wrócić?
- Nie czekaj - rzekł Zakraca, sięgając do kieszeni. - Ile?
- Dwa osiemdziesiąt.
Zanim major zapłacił, Generał był już przy wejściu do hali postojowej. Zerknął po raz
w przesłaniających wszystko kłębach gorącej pary - w wyśniony pradawnym koszmarem Zamek. <br>Spikowali na Wieżę Hassana, wielki paluch czarnej budowli wskazujący środek Żabiego Pola. Poziome słupy światła, bijące z wieży na wszystkie strony przez mniejsze i większe okna oraz inne otwory, czyniły z niej filar jakiejś na pół materialnej drabiny jasności. Rydwan wleciał w jeden z najwyższych jej szczebli, wyhamował i osiadł miękko na wysuniętej w przepaść szczęce tarasu.<br>- Jesteśmy - rzekł dżinn. - Mam czekać, czy mogę już wrócić?<br>- Nie czekaj - rzekł Zakraca, sięgając do kieszeni. - Ile?<br>- Dwa osiemdziesiąt.<br>Zanim major zapłacił, Generał był już przy wejściu do hali postojowej. Zerknął po raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego