w 1981 roku, gdy Reagan zasiadł w Białym Domu, Stany Zjednoczone przegrywały na wszystkich frontach: w Wietnamie, Laosie, Kambodży, Angoli i Nikaragui. Nie byliśmy w stanie wywiązywać się z naszych zobowiązań wobec sojuszników. Zamknęliśmy oczy na łamanie międzynarodowych traktatów przez Sowietów. Pozwoliliśmy im na inwazję Afganistanu. Breżniew wydawał się niepokonany.<br>Rywalizację z Sowietami utrudniała nam ciężka sytuacja wewnętrzna. Gospodarkę dobijały wzrastające podatki, kraj dostał zadyszki. Trzeba było to zmienić. Gdy tylko zainstalowaliśmy się w Białym Domu, Reagan powiedział, że naszym głównym zadaniem jest "zdjąć biurokrację waszyngtońską z pleców Amerykanina".<br>Zawsze powtarzał, że to rząd jest wrogiem wzrostu gospodarczego i można zrobić