węgla i merkaptany, niszczącego walory uzdrowiskowe tego regionu, zanieczyszczającego wody.</><br> Profesor pisze: <q>W krajach rozwiniętych działalność i rozwój przemysłu muszą być harmonizowane z wymogami ochrony naturalnego środowiska. Harmonizacja taka oznacza rozsądny kompromis między potrzebą zapewnienia ludziom czystych wód i powietrza, a potrzebą wytwarzania dóbr służących zaspokojeniu materialnych potrzeb tychże ludzi.</><br> Rzecz w tym, że dotychczas nie było ani <hi rend="italic">harmonizacji</>, ani <hi rend="italic">kompromisu</>. Rzecznicy przemysłu dyktowali warunki - lokalizację, technologię, a o tę czystą wodę troszczyli się o tyle, o ile była im potrzebna do produkcji.<br> Z czasem zaczęło się coraz więcej mówić o ochronie środowiska, zaczęto formułować różne programy, a zakładom przemysłowym postawiono wymagania, w praktyce