Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
czasie całego naszego pobytu na kolonii towarzyszyła nam piękna, słoneczna pogoda. Codziennie kąpaliśmy się w jeziorze pod czujnym okiem ratownika. Pływaliśmy kajakami. Zdobyliśmy wiele sprawności indywidualnych - "Rybki", "Szuwarka", "Zielarza", "Chmurki", "Dekoratora" i wiele innych. Niektórym z nas przybyło gwiazdek, które wręczone były o wschodzie słońca. Smutno było wyjeżdżać z Suchej Rzeczki. Po ostatniej kolacji na pożegnanie zaśpiewaliśmy zgodnym hurem "Śyćka se Wom zycom...". Panie z kuchni, które nas znakomicie karmiły rozpłakały się, a nam zakręciła się łezka w oku. O godzinie 20. pociąg z Augustowa zabrał nas w drogę powrotną do Zakopanego - do rodziców - do domu.
Serdecznie dziękujemy rodzicom, że mogliśmy
czasie całego naszego pobytu na kolonii towarzyszyła nam piękna, słoneczna pogoda. Codziennie kąpaliśmy się w jeziorze pod czujnym okiem ratownika. Pływaliśmy kajakami. Zdobyliśmy wiele sprawności indywidualnych - "Rybki", "Szuwarka", "Zielarza", "Chmurki", "Dekoratora" i wiele innych. Niektórym z nas przybyło gwiazdek, które wręczone były o wschodzie słońca. Smutno było wyjeżdżać z Suchej Rzeczki. Po ostatniej kolacji na pożegnanie zaśpiewaliśmy zgodnym &lt;orig&gt;hurem&lt;/&gt; "&lt;dialect&gt;Śyćka se Wom zycom...&lt;/&gt;". Panie z kuchni, które nas znakomicie karmiły rozpłakały się, a nam zakręciła się łezka w oku. O godzinie 20. pociąg z Augustowa zabrał nas w drogę powrotną do Zakopanego - do rodziców - do domu.<br>Serdecznie dziękujemy rodzicom, że mogliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego