Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
komnaty.
Pan tymczasem szalał. Nieszczęśliwy był ten, kto mu się w bliskości pokazał: służba truchlała, knechci omijali go z daleka. Przez pięć dni nie pokazał się na oczy siostrze. Szóstego dnia wszedł do jej komnaty i twardym głosem oznajmił:
- Za dwa dni wyjdziesz za mąż.
Dziewczyna znów popadła w rozpacz. Rzucała się jak lwica w zamkniętej klatce.
Tymczasem młodzian, porzucony w wilgotnym lochu, bił się ze splotem napływających wciąż myśli. Wiedział, że zdradził ich ktoś ze służby, ale jako wojownik zahartowany, zniósł on mężniej od dziewczyny okrutny cios. Serce ściskało mu się boleśnie na myśl o utraconym szczęściu. Oczekując rychłej śmierci z
komnaty. <br>Pan tymczasem szalał. Nieszczęśliwy był ten, kto mu się w bliskości pokazał: służba truchlała, knechci omijali go z daleka. Przez pięć dni nie pokazał się na oczy siostrze. Szóstego dnia wszedł do jej komnaty i twardym głosem oznajmił: <br>- Za dwa dni wyjdziesz za mąż. <br>Dziewczyna znów popadła w rozpacz. Rzucała się jak lwica w zamkniętej klatce. <br>Tymczasem młodzian, porzucony w wilgotnym lochu, bił się ze splotem napływających wciąż myśli. Wiedział, że zdradził ich ktoś ze służby, ale jako wojownik zahartowany, zniósł on mężniej od dziewczyny okrutny cios. Serce ściskało mu się boleśnie na myśl o utraconym szczęściu. Oczekując rychłej śmierci z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego