prywatności fachowców od sztuki walki wydaje się naciągane. - Państwo powinno tych ludzi, nieładnie mówiąc, zagospodarować - uważa Edward Misztal. - Na Zachodzie już to zrozumieli. Nauczyli się między innymi na sprawie słynnego napadu stulecia z 1963 r. Skoku na pociąg relacji Glasgow-Londyn dokonała wtedy grupa dowodzona przez Ronalda Biggsa, byłego żołnierza SAS. Łupem bandytów padło 2,6 mln funtów. Sprawców schwytano, ale Biggs uciekł z więzienia aż do Brazylii.<br><br>&lt;tit&gt;Nabór rogatych dusz&lt;/&gt;<br><br>Nie ma w Polsce żadnych procedur postępowania z byłymi funkcjonariuszami i żołnierzami jednostek specjalnych, ale też nie ma odpowiedniego sita eliminującego osobników ze skazami charakterologicznymi już podczas naboru do oddziałów