w danym państwie, wreszcie walk plemiennych.<br>Traktowanie islamu jako jednolitej siły nie daje się obronić w obliczu faktów.<br>Dotyczy to również innych cywilizacji: Chiny staną być może wkrótce wobec zagrożenia rozpadem - twierdzi Daniel Bell, Indie targane są wewnętrznymi konfliktami kończącymi się nieraz rozlewem krwi.<br>Jeszcze inaczej podziały cywilizacyjne widzi Giuseppe Sacco, wedle którego nie mogą one mieć charakteru geopolitycznego, przebiegają bowiem w poprzek społeczności narodowych.<br>Istotne zmagania cywilizacyjne toczą się bowiem pomiędzy tradycjonalistami a &lt;orig&gt;progresistami&lt;/&gt;, czy np. między rolnikami i rybakami z jednej, a ludnością miejską z drugiej strony.<br>Ale podstawowym błędem - powiada Bell- jest pomieszanie polityki i kultury.<br>Perspektywa taka