gościnnych Sudańczyków, dla których słowa: pośpiech, kariera, palące terminy nie istnieją. Oraz dla tych sprzed wieków - budowniczych wielkich starożytnych cywilizacji. Już trzy tysiące lat przed naszą erą kwitły tu bowiem wspaniałe kultury: najpierw kermańska, później kolejno następowały po sobie: kuszycka, meroicka, chrześcijańska, aż po panujący współcześnie islam. W rozgrzanym piasku Sahary ukryta jest historia ich wszystkich. Przyjeżdżają, by ją odkryć.<br><br>O co chodzi tym dziwaczkom?<br>- Gdy kilka lat temu kończyłyśmy studia archeologiczne, nie łudziłyśmy się, że będziemy pracować w zawodzie. Dziś z archeologii nie da się żyć. Miejsc w ośrodkach badawczych jest mało, brakuje pieniędzy na wykopaliska. Nic, tylko poszukać pracy