Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
niej kochałem jeszcze jako dziecko, wszyscy się w niej kochali, jej zdjęcie stało w witrynie fotografa na Mickiewicza. Sokal wysłał ją z fałszywymi papierami do swojej rodziny i tam przeżyła.

- Ożenił się z nią?

- Nie, posłali go na front i zginął. Na Hyrawce pracowała większość młodzieży. Tam Mania, córka wujka Salomona, poznała Moszka Zuckerberga, z zamożnej rodziny, mieli folwark pod Drohobyczem, rodziców chłopi zabili.

Przekopywaliśmy grządki tam i z powrotem, pieliliśmy chwasty, zanim jeszcze wyrosły, nosiliśmy jakieś cegły z jednego miejsca na drugie. Każdy ogórek i każdy pomidor szedł do Zentralstelle. Nie kradło się, żeby nie wyszło na jaw, że w
niej kochałem jeszcze jako dziecko, wszyscy się w niej kochali, jej zdjęcie stało w witrynie fotografa na Mickiewicza. Sokal wysłał ją z fałszywymi papierami do swojej rodziny i tam przeżyła.<br><br>- Ożenił się z nią?<br><br>- Nie, posłali go na front i zginął. Na Hyrawce pracowała większość młodzieży. Tam Mania, córka wujka Salomona, poznała Moszka Zuckerberga, z zamożnej rodziny, mieli folwark pod Drohobyczem, rodziców chłopi zabili.<br><br>Przekopywaliśmy grządki tam i z powrotem, pieliliśmy chwasty, zanim jeszcze wyrosły, nosiliśmy jakieś cegły z jednego miejsca na drugie. Każdy ogórek i każdy pomidor szedł do Zentralstelle. Nie kradło się, żeby nie wyszło na jaw, że w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego