Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
ciemnej piwnicy pozostał Mock, Hartner i Meinerer.
- Chwileczkę! - krzyknął Mock i ruszył za Mühlhausem. - Niech pan mi odpowie na pytanie - przytrzymał swojego szefa za rękaw. - Dlaczego po mojej próbie samobójczej pozwolił pan Ehlersowi, Reinertowi i Kleinfeldowi kontynuować czynności, które im zleciłem? Przecież wydałem im polecenia, nie konsultując ich z panem... Samobójstwa popełniają wariaci... Dlaczego pozwolił im pan wykonywać rozkazy wariata?
Mühlhaus spojrzał na Mocka, a potem na swoich podopiecznych, którzy nader chętnie opuszczali biblioteczno- -klasztorne katakumby. Kiedy odgłosy ich kroków zastukały u góry schodów, pochylił się w stronę Mocka:
- Samobójcy nie są wariatami i zwykle mają rację - powiedział i wyszedł z
ciemnej piwnicy pozostał Mock, Hartner i Meinerer.<br>- Chwileczkę! - krzyknął Mock i ruszył za Mühlhausem. - Niech pan mi odpowie na pytanie - przytrzymał swojego szefa za rękaw. - Dlaczego po mojej próbie samobójczej pozwolił pan Ehlersowi, Reinertowi i Kleinfeldowi kontynuować czynności, które im zleciłem? Przecież wydałem im polecenia, nie konsultując ich z panem... Samobójstwa popełniają wariaci... Dlaczego pozwolił im pan wykonywać rozkazy wariata?<br>Mühlhaus spojrzał na Mocka, a potem na swoich podopiecznych, którzy nader chętnie opuszczali biblioteczno- -klasztorne katakumby. Kiedy odgłosy ich kroków zastukały u góry schodów, pochylił się w stronę Mocka:<br>- Samobójcy nie są wariatami i zwykle mają rację - powiedział i wyszedł z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego