Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
macierzyński każdy człowiek ujrzy nie przez wizerunek,
lecz w rzeczywistości swojej, gdy będzie zbawiony. Na to uprzytomnienie dusza
pana Sapiehy wyszła z ciała i jęła prosić Boga o rychłą śmierć, by prędzej tego
szczęścia dostąpić...


Choć kardynał Francesco Barberini usunął się w ostatnich latach z życia politycznego
i dworskiego, panu Sapieże udzielił chętnie audiencji. Nie bez wzruszenia wojewoda
stanął przed nim. Obaj znacznie postarzeli od czasu ostatniej rozmowy. Twarz
kardynała wyrażała po dawnemu wolę i przenikliwy rozum, dołączył się do nich
jednak wyraz słodyczy, dawniej nieobecny.
- Waścine imię - rzekł z wyszukaną uprzejmością - posiada przywilej budzenia
żywego rozgłosu wśród rzymskiego ludu. Po
macierzyński każdy człowiek ujrzy nie przez wizerunek, <br>lecz w rzeczywistości swojej, gdy będzie zbawiony. Na to uprzytomnienie dusza <br>pana Sapiehy wyszła z ciała i jęła prosić Boga o rychłą śmierć, by prędzej tego <br>szczęścia dostąpić...<br><br><br>Choć kardynał Francesco Barberini usunął się w ostatnich latach z życia politycznego <br>i dworskiego, panu Sapieże udzielił chętnie audiencji. Nie bez wzruszenia wojewoda <br>stanął przed nim. Obaj znacznie postarzeli od czasu ostatniej rozmowy. Twarz <br>kardynała wyrażała po dawnemu wolę i przenikliwy rozum, dołączył się do nich <br>jednak wyraz słodyczy, dawniej nieobecny.<br>- Waścine imię - rzekł z wyszukaną uprzejmością - posiada przywilej budzenia <br>żywego rozgłosu wśród rzymskiego ludu. Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego