Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 29.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
warszawskim Dworcu Zachodnim. W październiku minister finansów orzekł, że firma działa w sposób sprzeczny z prawem i cofnął jej licencję, a prokuratura wszczęła śledztwo.
Baranowski zrezygnował wtedy z funkcji szefa rady nadzorczej oraz z prezesury Polskiej Izby Ubezpieczeń. W atmosferze skandalu przestał też pełnić funkcję szefa Komisji Gospodarki Narodowej w Senacie. Członkowie komisji stawiali mu bardzo poważne zarzuty, m.in. manipulowanie obradami komisji i podejmowanie inicjatyw ustawodawczych służących celom prywatnym.
Do sądu w Łodzi wpływały tymczasem kolejne wnioski o upadłość Westy. Baranowski nieudolnie próbował się bronić. Twierdził, że "zamach" na jego firmę to przygotowanie gruntu dla prywatyzacji PZU. Rozdawał ciosy na
warszawskim Dworcu Zachodnim. W październiku minister finansów orzekł, że firma działa w sposób sprzeczny z prawem i cofnął jej licencję, a prokuratura wszczęła śledztwo. <br>Baranowski zrezygnował wtedy z funkcji szefa rady nadzorczej oraz z prezesury Polskiej Izby Ubezpieczeń. W atmosferze skandalu przestał też pełnić funkcję szefa Komisji Gospodarki Narodowej w Senacie. Członkowie komisji stawiali mu bardzo poważne zarzuty, m.in. manipulowanie obradami komisji i podejmowanie inicjatyw ustawodawczych służących celom prywatnym. <br>Do sądu w Łodzi wpływały tymczasem kolejne wnioski o upadłość Westy. Baranowski nieudolnie próbował się bronić. Twierdził, że "zamach" na jego firmę to przygotowanie gruntu dla prywatyzacji PZU. Rozdawał ciosy na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego