W.: Spodobało mi się. Koleżanki, trenerzy, rodzinna atmosfera. Zaczęłam trenować na poważnie. Zrozumiałam, na czym polega technika podnoszenia ciężarów. A wyszkolić mnie technicznie to wielkie zadanie. Jestem bardzo marudna, ale trenerzy są na szczęście cierpliwi. Zaczęłam chodzić tu do szkoły. Wyjeżdżałam na kolejne zawody.<br>Biłam rekordy: Polski, Europy, świata.<br>COSMO: Skąd bierze się twoja siła?<br>A.W.: Siła może być wrodzona, ale to nie wystarczy - musi iść w parze z techniką. A ja łatwo się zniechęcam, stresuję, załamują mnie nieudane treningi. Wtedy rzucam wszystko w kąt, odchodzę. W takich momentach potrzebna jest mocna psychika, dzięki której mogę wrócić po kilku chwilach