Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
dobrze, bo za prędko wszyscy byli zabici. Więc wymówili, że kto trzy razy dostanie kulą, będzie zabity. Co prawda, niektórzy oszukiwali i nawet trzy razy uderzeni - dalej się bili. Ale już było lepiej. Mniej było hałasu, lepiej lepili kule i uważniej celowali. Potem zmienili tak, że zabity, kto się przewrócił.
Śliczna, prześliczna była zabawa.
Potem ulepili ze śniegu ogromnego bałwana, dali mu do trzymania miotłę, zrobili mu oczy z węgla i nos z marchwi. Raz wraz wbiegał Maciuś do królewskiej kuchni.
- Panie kucharzu, proszę o dwa węgielki.
- Panie kucharzu, proszę o marchew na nos dla bałwana ze śniegu.
Kucharz był zły
dobrze, bo za prędko wszyscy byli zabici. Więc wymówili, że kto trzy razy dostanie kulą, będzie zabity. Co prawda, niektórzy oszukiwali i nawet trzy razy uderzeni - dalej się bili. Ale już było lepiej. Mniej było hałasu, lepiej lepili kule i uważniej celowali. Potem zmienili tak, że zabity, kto się przewrócił.<br>Śliczna, prześliczna była zabawa.<br>Potem ulepili ze śniegu ogromnego bałwana, dali mu do trzymania miotłę, zrobili mu oczy z węgla i nos z marchwi. Raz wraz wbiegał Maciuś do królewskiej kuchni.<br>- Panie kucharzu, proszę o dwa węgielki.<br> &lt;page nr=144&gt; - Panie kucharzu, proszę o marchew na nos dla bałwana ze śniegu.<br> Kucharz był zły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego