od pewnego czasu lojalność ta miała wymiar jednostronny: polskim obyczajem lojalność jest traktowana jako zasada BMW - bierny, mierny, ale wierny. Ja niestety takiej zasadzie nie hołduję</> - dodał <name type="person">Kaczmarek</>. Powiedział, że przez ten czas nie zaszło nic, co by zmieniło jego sposób patrzenia na zatrzymanie <name type="person">Modrzejewskiego</>, a ustalenia <name type="org">Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych</> tylko potwierdzają, że sprawa ta nie została dotychczas wyjaśniona. Pytany, dlaczego tak długo czekał z ujawnieniem okoliczności zatrzymania <name type="person">Modrzejewskiego</>, były minister skarbu tłumaczył, że będąc w rządzie traktował to jako <q>"wypadek przy pracy"</>. Dodał, że nie wiedział komu miałby zgłosić sprawę.<br><name type="person">Tomasz Tadla</>, rzecznik <name type="org">Prokuratury Okręgowej</> w <name type="place">Katowicach</> konsekwentnie