Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
się do Żelskiego:
- Józek, zabrałeś mu pióro?
- Nie zabrałem żadnego pióra... Jasiński wściekł się chyba! - Dajesz słowo, że nie wziąłeś pióra?
- Daję słowo! - odrzekł tamten z powagą.
- Zbyszek, słyszysz? Józek dał słowo. Czy ci to wystarczy? Zbyszek mocował się z własną duszą. Uczciwe słowo - wielka rzecz. Nie mógł nie wierzyć. Spojrzał dokoła siebie jak gdyby szukając poparcia, lecz spotkał oczy groźne i niezwykle poważne. Niebezpiecznie było podać w wątpliwość słowo dobrego kolegi - gniew w nim jednak wrzał i bulgotał i nie mógł się ukoić.
- Czy ci to wystarczy? - zapytał Adam po raz drugi. Jeszcze tamten nie zdążył odpowiedzieć, gdy wtem Adam
się do Żelskiego:<br>- Józek, zabrałeś mu pióro?<br>- Nie zabrałem żadnego pióra... Jasiński wściekł się chyba! - Dajesz słowo, że nie wziąłeś pióra?<br>- Daję słowo! - odrzekł tamten z powagą.<br>- Zbyszek, słyszysz? Józek dał słowo. Czy ci to wystarczy? Zbyszek mocował się z własną duszą. Uczciwe słowo - wielka rzecz. Nie mógł nie wierzyć. Spojrzał dokoła siebie jak gdyby szukając poparcia, lecz spotkał oczy groźne i niezwykle poważne. Niebezpiecznie było podać w wątpliwość słowo dobrego kolegi - gniew w nim jednak wrzał i bulgotał i nie mógł się ukoić.<br>- Czy ci to wystarczy? - zapytał Adam po raz drugi. Jeszcze tamten nie zdążył odpowiedzieć, gdy wtem Adam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego