Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
cholewką. Prawdopodobnie, gdyby turysta nie był w adidasach, do wypadku by nie doszło. W takim obuwiu jedno złe postawienie stopy może mieć przykre konsekwencje. Chodzenie po górach to nie to samo co spacer po Krupówkach!
fig.



W podziemiu Tatr

W ciągu ostatniego roku Speleoklub Tatrzański przeprowadził kilkadziesiąt wejść do Śnieżnej Studni, głównie na głębokość 500 m. Tam też różne ekipy eksplorowały kilka miejsc położonych bliżej lub dalej od trzeciego biwaku.
16 stycznia 1998 odkryliśmy z Grzegorzem Barglem tzw. Partie Łętowiańskie. Początkowe wyjścia i odkrywanie kolejnych metrów jaskini było trudne i uciążliwe ze względu na ciasne szczeliny i duże ilości błota. Natknęliśmy
cholewką. Prawdopodobnie, gdyby turysta nie był w adidasach, do wypadku by nie doszło. W takim obuwiu jedno złe postawienie stopy może mieć przykre konsekwencje. Chodzenie po górach to nie to samo co spacer po Krupówkach!<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;W podziemiu Tatr&lt;/tit&gt;<br><br>W ciągu ostatniego roku Speleoklub Tatrzański przeprowadził kilkadziesiąt wejść do Śnieżnej Studni, głównie na głębokość 500 m. Tam też różne ekipy eksplorowały kilka miejsc położonych bliżej lub dalej od trzeciego biwaku.<br>16 stycznia 1998 odkryliśmy z Grzegorzem Barglem tzw. Partie Łętowiańskie. Początkowe wyjścia i odkrywanie kolejnych metrów jaskini było trudne i uciążliwe ze względu na ciasne szczeliny i duże ilości błota. Natknęliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego