Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
grobowej deski

Okres studiów był kontynuacją działalności opozycyjnej, wydawania nielegalnych pisemek, pracy formacyjnej. Był to też czas strajków. Na jednym z nich dwudziestojednoletni opozycjonista Wiesiek dostrzegł ciemnowłosą studentkę - Mariolę - pierwszą i jedyną, jak zgodnie twierdzą jego przyjaciele - miłość swojego życia. Ich małżeństwo szczęśliwie trwa do dziś.

- Gdy w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, w kwietniu 1981 roku Wiesiek i Majka brali ślub, pamiętam, że mój brat był akurat aresztowany - opowiada Jacek Kurski. - Po skończonej ceremonii cały orszak powędrował z kościoła św.Mikołaja pod mury więzienia, gdzie siedział Jarek. Wszyscy machali, krzyczeli, pozdrawiali mojego brata - to był taki bardzo ładny gest ze strony Wieśka
grobowej deski&lt;/&gt;<br><br>Okres studiów był kontynuacją działalności opozycyjnej, wydawania nielegalnych pisemek, pracy formacyjnej. Był to też czas strajków. Na jednym z nich dwudziestojednoletni opozycjonista Wiesiek dostrzegł ciemnowłosą studentkę - Mariolę - pierwszą i jedyną, jak zgodnie twierdzą jego przyjaciele - miłość swojego życia. Ich małżeństwo szczęśliwie trwa do dziś.<br><br>- Gdy w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, w kwietniu 1981 roku Wiesiek i Majka brali ślub, pamiętam, że mój brat był akurat aresztowany - opowiada Jacek Kurski. - Po skończonej ceremonii cały orszak powędrował z kościoła św.Mikołaja pod mury więzienia, gdzie siedział Jarek. Wszyscy machali, krzyczeli, pozdrawiali mojego brata - to był taki bardzo ładny gest ze strony Wieśka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego