Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
wraz z innymi; prócz niego kilku jeszcze parobków przeciskało się z gromady. Sołtys Gądek stąpał. za nimi z powagą.
Weszli do sali, w której urzędowała komisja poborowa.
Za stołem, pośrodku, niby celebrans obrzędu siedział komisarz obwodowy pan Locci we fraku granatowym, przy szpadzie. Kawaler Orderów Świętej Anny i Świętego Stanisława... Światowiec i wykwintniś, kawalarz przy tym niezrównany...
Spojrzał znudzonym wzrokiem na wchodzących i zaraz jął się ulubionej czynności oglądania błyszczących paznokci swych pięknych, starannie wypielęgnowanych rąk Obok srebrzyły się sute, kapitańskie szlify tęgiego oficera.
Nie opodal zaś, w pobliżu rozgrzanego pieca, drobnym kroczkiem przechadzał się krępy jegomość o poczciwej, siwym zarostem
wraz z innymi; prócz niego kilku jeszcze parobków przeciskało się z gromady. Sołtys Gądek stąpał. za nimi z powagą.<br>Weszli do sali, w której urzędowała komisja poborowa.<br>Za stołem, pośrodku, niby celebrans obrzędu siedział komisarz obwodowy pan Locci we fraku granatowym, przy szpadzie. Kawaler Orderów Świętej Anny i Świętego Stanisława... Światowiec i wykwintniś, kawalarz przy tym niezrównany...<br>&lt;page nr=173&gt; Spojrzał znudzonym wzrokiem na wchodzących i zaraz jął się ulubionej czynności oglądania błyszczących paznokci swych pięknych, starannie wypielęgnowanych rąk Obok srebrzyły się sute, kapitańskie szlify tęgiego oficera.<br>Nie opodal zaś, w pobliżu rozgrzanego pieca, drobnym kroczkiem przechadzał się krępy jegomość o poczciwej, siwym zarostem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego