Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
funkcjonowało pojęcie "sprawa polska". Polegało ono, mówiąc w skrócie, na założeniu, iż odzyskanie niepodległości możliwe będzie tylko przy pozyskaniu poparcia wielkiego mocarstwa (a jeszcze lepiej kilku) i wykorzystaniu międzynarodowych konfliktów. Przeświadczenie takie żywiły w istocie wszystkie siły polityczne - poza zwolennikami rewolucji - różniąc się głównie tym, u kogo szukać owego poparcia. Sytuację zmieniło odrodzenie Rzeczypospolitej. "Sprawa polska" przeszła, sądzono, na zawsze do historii. Ale wybuch wojny, podwójna agresja, klęska militarna i emigracja władz postawiły dylemat: czy dążyć do tego, aby na arenie międzynarodowej znów pojawiła się "sprawa polska", czy też po prostu żądać wykonania zobowiązań wynikających z sojuszy zawartych przed wybuchem wojny
funkcjonowało pojęcie "sprawa polska". Polegało ono, mówiąc w skrócie, na założeniu, iż odzyskanie niepodległości możliwe będzie tylko przy pozyskaniu poparcia wielkiego mocarstwa (a jeszcze lepiej kilku) i wykorzystaniu międzynarodowych konfliktów. Przeświadczenie takie żywiły w istocie wszystkie siły polityczne - poza zwolennikami rewolucji - różniąc się głównie tym, u kogo szukać owego poparcia. Sytuację zmieniło odrodzenie Rzeczypospolitej. "Sprawa polska" przeszła, sądzono, na zawsze do historii. Ale wybuch wojny, podwójna agresja, klęska militarna i emigracja władz postawiły dylemat: czy dążyć do tego, aby na arenie międzynarodowej znów pojawiła się "sprawa polska", czy też po prostu żądać wykonania zobowiązań wynikających z sojuszy zawartych przed wybuchem wojny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego