Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 52
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
9 proc. naszego akceptującego udziału w kłamliwych wyborczych szopkach przedstawiano, że w końcu uwierzyliśmy, że nic nam do tego, kto i jak nami rządzi. I do dziś dla większości tak jest: władza to są jacyś inni, jacyś oni, a my - szaraki i ćma i lepiej cicho siedzieć.

Uwierz zatem Polaku-Szaraku, że się zmieniło. A zresztą - po co masz wierzyć? Dojdź do tego umysłowo, zrozum to i stwierdź, że się zmieniło. Sam przecież widzisz, że o twój głos zabiega i stara się pozyskać każdy, kto po władzę jakąkolwiek sięga. Demokracja sprawiła, że twój głos się liczy. Ty się liczysz! I tylko
9 proc. naszego akceptującego udziału w kłamliwych wyborczych szopkach przedstawiano, że w końcu uwierzyliśmy, że nic nam do tego, kto i jak nami rządzi. I do dziś dla większości tak jest: władza to są jacyś inni, jacyś oni, a my - szaraki i ćma i lepiej cicho siedzieć.<br><br> Uwierz zatem Polaku-Szaraku, że się zmieniło. A zresztą - po co masz wierzyć? Dojdź do tego umysłowo, zrozum to i stwierdź, że się zmieniło. Sam przecież widzisz, że o twój głos zabiega i stara się pozyskać każdy, kto po władzę jakąkolwiek sięga. Demokracja sprawiła, że twój głos się liczy. Ty się liczysz! I tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego