Typ tekstu: Książka
Autor: Kofta Krystyna
Tytuł: Wióry
Rok: 1996
do sądu wniosła z tą piwnicą?
- Ja pani powiem, że ją dawno powinien Pan Bóg skarać, to już za dużo.
- Ma świadka, to ta, co do niej przychodzi w tych kapeluszach.
- Niech mi pani nawet nie mówi.
Dzieci siedzą na schodach na półpiętrze. Chłopaki grają w wojnę, a Pająk ze Szprychą na parapecie okna delikatnie naciskają płaskie okrągłe pchełki. Pająk czerwone, a Szprycha zielone; na środku parapetu stoi miseczka, do której trzeba wcelować, czerwonych jest tam wyraźnie więcej, Szprycha przygryza język, męczy się, jest, teraz Pająk, nie trafił, znów ona, szanse się wyrównują, teraz jeden krążek powinien pokryć drugi, za to
do sądu wniosła z tą piwnicą?<br>- Ja pani powiem, że ją dawno powinien Pan Bóg skarać, to już za dużo.<br>- Ma świadka, to ta, co do niej przychodzi w tych kapeluszach.<br>- Niech mi pani nawet nie mówi.<br>Dzieci siedzą na schodach na półpiętrze. Chłopaki grają w wojnę, a Pająk ze Szprychą na parapecie okna delikatnie naciskają płaskie okrągłe pchełki. Pająk czerwone, a Szprycha zielone; na środku parapetu stoi miseczka, do której trzeba wcelować, czerwonych jest tam wyraźnie więcej, Szprycha przygryza język, męczy się, jest, teraz Pająk, nie trafił, znów ona, szanse się wyrównują, teraz jeden krążek powinien pokryć drugi, za to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego