według tych samych zasad - co w praktyce sprowadzało się do dotkliwej nierówności, zależnej od stanu posiadania. Średniowiecze znało ustrój ściśle kastowy, łagodzony stopniowo przez obyczajowość nowożytną. Zabójstwo rycerza nie było wtedy tym samym co zabójstwo kupca czy chłopa - chociaż żywa religijność nakładała owej rozpiętości pewne granice. W Sparcie, jak podaje Taine, młodzież ćwiczona do walki w obozach wychodziła wieczorami na drogi, aby zabić tam od czasu do czasu paru zapóźnionych helotów - dla wprawy i udowodnienia, że dobrze posiadła żołnierskie rzemiosło.<br> Dzisiaj znowu pojawia się to samo różnicowanie, ta sama nierówność obowiązków i przywilejów. Twierdzenie, że koncepcja równościowa i demokratyczna jest pewnym