Widziałem jednak przed kilku laty przedstawienia, w których Żyd, odziany co prawda zgodnie z realiami, nawet ze "świętymi księgami" w dłoni, zupełnie nie umiał <orig>"żydłaczyć"</>. Zapomniano więc o tej cesze, która przed wojną najsilniej wyróżniała Żyda - język, sposób mówienia. Zapomniano Żyda, który przez setki lat stanowił nieodłączną część chłopskiego życia! <br><gap reason="sampling"><br>Ten sam co w makatkach klimat uwznioślenia odnaleźć można w ekranach. Fotografowano się bowiem najchętniej na tle parku. Na pierwszym planie widniał staw, po którym płynęły zazwyczaj trzy łabędzie, za nim znajdowała się kolumienka z wazonem kwiatów, a z tyłu pałac, ze szczytu którego powiewały chorągwie. <br>Tła były bajecznie kolorowe, choć zdjęcia tylko