Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zbrodnie, musi opracować jakieś strategie, by ograniczyć liczbę winnych, tzn. przenieść odpowiedzialność na możliwie małe grupy ludzi. To konieczne, bo inaczej to społeczeństwo nie byłoby w stanie pozbierać się i normalnie funkcjonować. Alianci to wiedzieli i nie oczekiwali od Niemców tak głębokiego rozrachunku. Ja sam od 25 lat zajmuję się Trzecią Rzeszą i dopiero teraz wpadłem na pomysł, żeby napisać taką książkę. Powodów jest kilka. Po pierwsze, pamięć o narodowym socjalizmie to przede wszystkim pamięć o masowych zbrodniach, które nie miały precedensu w historii. To chyba zrozumiałe i słuszne, że na początku zaczyna się od badania zbrodni jako takich. Tak przebiegała też
zbrodnie, musi opracować jakieś strategie, by ograniczyć liczbę winnych, tzn. przenieść odpowiedzialność na możliwie małe grupy ludzi. To konieczne, bo inaczej to społeczeństwo nie byłoby w stanie pozbierać się i normalnie funkcjonować. Alianci to wiedzieli i nie oczekiwali od Niemców tak głębokiego rozrachunku. Ja sam od 25 lat zajmuję się Trzecią Rzeszą i dopiero teraz wpadłem na pomysł, żeby napisać taką książkę. Powodów jest kilka. Po pierwsze, pamięć o narodowym socjalizmie to przede wszystkim pamięć o masowych zbrodniach, które nie miały precedensu w historii. To chyba zrozumiałe i słuszne, że na początku zaczyna się od badania zbrodni jako takich. Tak przebiegała też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego