czterdzieści lat temu. Powoli, w miarę pokonywania kolejnych ponad pięciotysięcznych przełęczy, dotrzeć można do miast i klasztorów, a w końcu do Lhasy - kiedyś świętego miasta Dalaj Lamy.<br>Tybet to kraj pod okupacją. Czerwona flaga komunistycznej republiki chińskiej, zielone mundury chińskich służbistów i szerokie chińskie twarze, tak różne od charakterystycznych rysów Tybetańczyków, nie pozwalają o tym fakcie zapomnieć. "Chińska książeczka przykazań dla turysty" punktuje: nie fotografować policjantów i żołnierzy, nie zbaczać z wyznaczonych dróg, wyrzucić fotografie Dalaj Lamy, nie wspominać jego imienia i tak dalej, i tak dalej... Każda wioska, każda najmniejsza tybetańska społeczność ma swego strażnika w postaci wojskowej bazy lub