Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 51
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
nie podobać, ale zdarzało się, że w tym samym wydaniu "Gazety" obok tekstu "antyklerykalnego" znalazł się artykuł samego redaktora naczelnego, broniącego Kościoła przed naprawdę poważnymi atakami.
- "Tygodnik Powszechny" pozostaje jednak najbardziej opiniotwórczym pismem katolickim w Polsce. Po ostatnich wyborach parlamentarnych jego wpływ na sposób myślenia polskich elit politycznych wyraźnie wzrasta.
- "Tygodnik" nigdy, nawet w okresach rozluźnienia cenzury, nie pisał o sprawach politycznych z pozycji bezpośredniego zaangażowania typu partyjnego, ale raczej z poczucia obywatelskiej odpowiedzialności za społeczeństwo. Zawsze działaliśmy w mniejszości, lecz była to mniejszość licząca się. Jeżeli wolno w tej delikatnej sprawie posługiwać się cyframi, powiedziałbym, że może 25 proc. ludu
nie podobać, ale zdarzało się, że w tym samym wydaniu "Gazety" obok tekstu "antyklerykalnego" znalazł się artykuł samego redaktora naczelnego, broniącego Kościoła przed naprawdę poważnymi atakami.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- "Tygodnik Powszechny" pozostaje jednak najbardziej opiniotwórczym pismem katolickim w Polsce. Po ostatnich wyborach parlamentarnych jego wpływ na sposób myślenia polskich elit politycznych wyraźnie wzrasta.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- "Tygodnik" nigdy, nawet w okresach rozluźnienia cenzury, nie pisał o sprawach politycznych z pozycji bezpośredniego zaangażowania typu partyjnego, ale raczej z poczucia obywatelskiej odpowiedzialności za społeczeństwo. Zawsze działaliśmy w mniejszości, lecz była to mniejszość licząca się. Jeżeli wolno w tej delikatnej sprawie posługiwać się cyframi, powiedziałbym, że może 25 proc. ludu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego